Kolejnym problemem jest dość wysoka cena zabiegu. Przeciętnie kosztuje on od 13 do 18 tysięcy złotych. Decyzja pozostaje sprawą bardzo osobistą. W niektórych wypadkach, jeśli członek jest naprawdę bardzo mały, warto podjąć ryzyko i po krótkim czasie znacznie poprawić jego rozmiar. Wraz z postępem medycyny zabiegi są coraz bardziej bezpieczne i dają bardzo dobre efekty.
Kiedyś dokonywano przeszczepów tkanki tłuszczowej do prącia. Dziś najczęściej korzysta sie z faktu, iż jedna trzecia, lub czasem nawet polowa, penisa znajduje się wewnątrz ciała. Zabieg polega na poluzowaniu wiązadeł (procowatego i wieszadkowego), które mocują ciała jamiste do kości łonowej. Umożliwia to wysunięcie penisa bardziej na zewnątrz. Wykonane przez lekarza nacięcie z czasem zniknie zakryte włosami łonowymi, natomiast na samym penisie nie pozostają żadne blizny.
Tuż po zabiegu wielkość członka zwiększa się jedynie o jakieś 2 cm. Dopiero później rozciąga się go bardziej za pomocą specjalnych przyrządów z obciążeniem. Czas rozciągania oraz ciężar obciążenia są stopniowo zwiększane. Cały proces rozciągania trwa zazwyczaj kilka miesięcy
Zwykle po jednym dniu wychodzi sie z kliniki, a po 7 do 9 dniach wraca na zdjęcie szwów. Po upływie miesiąca od operacji można podjąć współżycie i cieszyć się powiększonym członkiem, który w najbliższych miesiącach jeszcze poprawi swoje rozmiary.
