Powiększam sobie w autorski sposób. Zwieraczem wtłaczam krew do penisa, a potem ściskam u nasady, by ją w nim zatrzymać i zwiększyć ciśnienie. Drugą ręką czasem ścisnę jeszcze pod główką, by jeszcze większe ciśnienie spowodować.
Zdarza mi się, że jak za długo (choć nie ma plamek, ani pęknięć naczyń krwionośnych) pościskam, to skóra
napletka "napełnia" się jakby wodą lub czymś takim

Końcówka cewki moczowej też czasem jakby grubsza się robi i bardziej przezroczysta.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Czy mam z tym uważać z powodu możliwości jakichś powikłań?
Dzięki za pomoc.